To nie żart! Chciał pomocy od strażników miejskich w „wyrwaniu dwóch kobiet”

To nie żart! Chciał pomocy od strażników miejskich w „wyrwaniu dwóch kobiet”

Przy ulicy Sławkowskiej w Krakowie, mężczyzna zawołał przechodzących strażników miejskich. Gdy funkcjonariusze podeszli i i zapytali co się stało, wtedy mężczyzna wskazał palcem na dwie kobiety i wybełkotał ,,Chciałem wyrwać te dwie d..y”.

Do zdarzenia doszło wczoraj ok. 13-ej. Po takim wstępie strażnicy poinformowali mężczyznę, że nieuzasadnione angażowanie funkcjonariuszy jest wykroczeniem i poproszono go o dokumenty.

Zapytany o dokładny adres uciął temat odpowiadając ,,to zależy”, wieńcząc swoją wypowiedź wulgaryzmami. Strażnicy ponowili prośbę o adres, ale widać było, że nie ma zamiaru go podać. Zamiast tego skierował w stroną funkcjonariuszy kolejne liczne niecenzuralne sformułowania, które przybrały postać znieważania.

A kiedy stał się agresywny i w ruch poszły ręce, to funkcjonariusze wątpliwości nie mieli, że do porozumienia nie dojdą. Wezwano na miejsce policję, ostatecznie kończąc temat przewózką mężczyzny do MCPU.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności