Pod koniec maja br. policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży 30 tys. złotych, owoców oraz wyrobów tytoniowych na jednym z placów handlowych. Funkcjonariusze zajęli się sprawą, przesłuchali świadków, zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu oraz wytypowali potencjalnych sprawców kradzieży, którzy jednak przepadli jak kamień w wodę.
W drugiej połowie czerwca br. kryminalni z „piątki” ustalili, że wytypowane osoby mogły ponownie pojawić się na targowisku. Policjanci pojechali w rejon placu targowego, gdzie rozpoznali poszukiwanego 48-latka. Mieszkaniec pow. chrzanowskiego na widok funkcjonariuszy próbował uciekać, a kiedy mu się to nie udało zachowywał się agresywnie i utrudniał przeprowadzenie czynności. Następnie śledczy przeszukali należący do 48-latka samochód, w którym znaleźli m.in. ubranie, jakie miał na sobie w chwili przestępstwa oraz woreczek z zawartością pewnej ilości amfetaminy. Ponieważ od mężczyzny czuć było wyraźną woń alkoholu, został on poddany badaniu trzeźwości, które wykazało 0,52 promila w organizmie. Pozytywny wynik dało również badanie na obecność narkotyków w organizmie 48-latka.
Następnie kryminalni wpadli na trop współsprawcy kradzieży, będącego również mieszkańcem pow. chrzanowskiego. W godzinach popołudniowych policjanci pojechali pod wytypowany adres, pod którym zastali poszukiwanego 63-latka. Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie mężczyzny, w którym znaleźli sportowe obuwie, jakie miał na sobie w chwili dokonywania przestępstwa. 63-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu Policji przy ul. Zamoyskiego w Krakowie.
Mężczyźni odpowiedzą karnie za kradzież, za co grozić im może do 5 lat więzienia. 48-latek działał w warunkach recydywy, dlatego też wymiar zasądzonej dla niego kary może być wyższy. Ponadto mieszkaniec pow. chrzanowskiego odpowie za posiadanie narkotyków.
