Dyżurny straży miejskiej otrzymał sygnał od mieszkańca że na ulicy Brzozowej, na miejscu przeznaczonym dla pojazdu osoby niepełnosprawnej stoi samochód bez uprawnień. Okazało się, że za szybą BMW znajduje się… kserokopia karty parkingowej.
Kierowca przyznał się strażnikom, że nie ma uprawnień do parkowania w tym miejscu, a dokument, którym się posługuje, jest kserokopią karty jego niepełnosprawnego kolegi.
Mężczyzna został przekazany w ręce policji.