W najnowszym raporcie nt. stanu globalnej gospodarki (Global Economic Prospects) Bank Światowy podniósł prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2019 r. z 4 proc. do 4,3 proc.
Przewidywane przez ekonomistów Banku Światowego tempo wzrostu PKB polskiej gospodarki na lata 2020-2021 pozostało na poziomie z czerwcowej edycji raportu tj. 3,3 proc. oraz 3,1proc. Obniżeniu uległy natomiast oczekiwania co do wzrostu gospodarczego na świecie (o 0,2 pkt. proc. do 2,5 proc. w 2020 r.) oraz w strefie euro (-0,4 pkt. proc., tj. do 1 proc. w 2020 r.). Korekta in plus prognozy wzrostu dla Polski w 2019 r. oraz utrzymanie prognoz na niezmienionym poziomie na lata 2020-2021 w obliczu obniżania prognoz wzrostu gospodarczego na świecie, świadczą o dobrej kondycji polskiej gospodarki na tle trendów światowych.
Ekonomiści BŚ oceniają, że aktualnie obserwowana dynamika wzrostu globalnej gospodarki jest stosunkowa niska. Na lata 2020-2021 zakładają tempo przyrostu światowego PKB na poziomie odpowiednio 2,5 proc. oraz 2,6 proc., głównie za sprawą stopniowej odbudowy inwestycji oraz poprawy w handlu międzynarodowym. Głównymi czynnikami ryzyka, według ekonomistów Banku Światowego, dla światowej gospodarki są: konflikty w handlu międzynarodowym, zawirowania na rynkach finansowych, niechęć do ryzyka oraz liczne napięcia geopolityczne.
Przewidujemy, że w 2020 r. PKB Polski wzrośnie o 3,7 proc. Taka wartość została zapisana w projekcie ustawy budżetowej na rok bieżący. Podstawowym czynnikiem wzrostu pozostanie popyt krajowy, w tym głównie spożycie prywatne. Dobra sytuacja na rynku pracy w Polsce, wysoki wzrost wynagrodzeń, a także transfery w ramach programu Emerytura Plus, razem z efektami rozszerzenia programu Rodzina 500+, powinny przyczynić się do utrzymania dynamiki konsumpcji. Zwiększać się będzie także rola nakładów brutto na środki trwałe – mówi wiceminister rozwoju Wojciech Murdzek.