Przed kilkoma dniami (30 października br.), w godzinach wieczornych, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, podczas patrolowania ulic gminy Michałowice, zwrócili uwagę na dziwnie poruszającego się fiata. Pojazd jechał zygzakiem, a momentami przeciwległym pasem ruchu.
Mundurowi niezwłocznie podjęli próbę zatrzymania kierującego, przypuszczając, że jest on pod działaniem alkoholu. Pomimo użycia sygnałów świetlno-dźwiękowych, kierujący fiatem nie reagował i w dalszym ciągu kontynuował jazdę, a nawet przyspieszył. Po przejechaniu około 1 km policjanci wyprzedzili rajdowca i zmusili go do zatrzymania. Okazał się nim kompletnie pijany, 42-letni mieszkaniec gminy Michałowice – miał przeszło 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawdzenie w policyjnej bazie wykazało, że mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów oraz cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami z powodów zdrowotnych, ale to nie wszystko…. od około miesiąca był również poszukiwany do odbycia kary zastępczej pozbawienia wolności, za wcześniej popełnione, podobne przestępstwa. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, 42-latek został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe cztery miesiące.
Teraz mężczyzna odpowie za popełnienie czterech przestępstw: prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu (art. 178a § 1 kk), pomimo posiadanego zakazu i cofniętych uprawnień (art. 180a kk i art. 244 kk) oraz niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu (art. 178b kk). Za te przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.
Fot. poglądowe Policja
