„Pogotowie Uśmiechu” – Czerwone Noski na ratunek małym pacjentom w Krakowie

„Pogotowie Uśmiechu” – Czerwone Noski na ratunek małym pacjentom w Krakowie

Klowni z Czerwonych Nosków przybywają z „Pogotowiem Uśmiechu” do szpitala w Krakowie, aby wspierać dzieci w chwilach zwiększonego stresu podczas badania na rezonansie magnetycznym. Wszystko po to, aby zmieniać ich wyobrażenie o szpitalu i lekarzach oraz pokazać, że nawet w trudnych momentach, pozytywne myślenie i humor mają magiczną siłę.

W ramach programu „Pogotowie Uśmiechu”, artyści z Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu towarzyszą najmłodszym pacjentom oraz ich opiekunom w chwilach szczególnego napięcia i stresu. Dzięki temu, jako pośrednicy pomiędzy dziećmi a personelem medycznym, zmniejszają strach pacjentów przed badaniami i zabiegami. To szczególnie ważny projekt dla Fundacji, który wymagał długich i odpowiednich przygotowań. We Wrocławiu wizyty odbywają się regularnie już od roku, a w ostatnim czasie do trasy „Pogotowia Uśmiechu” dołączył również Kraków i Warszawa.

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie artyści otaczają pełną troską dzieci i rodziców w czasie oczekiwania na badanie rezonansem magnetycznym, które wiąże się z dodatkowym wyzwaniem, ponieważ często wymaga podania pacjentowi znieczulenia.

– Samo oczekiwanie na badanie rezonansem magnetycznym wywołuje stres, ponieważ poczekalnia w szpitalu, nawet jeśli jest zadbana i przystosowana, nadal jest idealnym inkubatorem dla nerwów i trudnych myśli. Nie uśmierzymy każdego bólu ani nie poskromimy każdego lęku, ale na własne oczy widziałem przypadki, kiedy dzieci zasypiały z uśmiechem i budziły się z nim – wspomina Mateusz Marek, czyli dr Chaos z zespołu Fundacji w Krakowie.

Obecność klownów ma bardzo duży wpływ na nastawienie dziecka oraz jego zachowanie podczas badania rezonansem magnetycznym, do tego stopnia, że może zastępować nawet konieczność podania środków farmakologicznych, ponieważ w tak dużym stopniu wpływa na redukcję stresu i strachu u pacjentów. Potwierdzają to przeprowadzone badania ( Viaggiano i in., 2015) oraz osobiste doświadczenia artystów z Fundacji Czerwone Noski.

– Kiedy obserwuję pracę naszych artystów na bloku operacyjnym lub w pracowni rezonansu magnetycznego i widzę, jaki efekt mają ich działania, wzruszam się i aż sama nie mogę w to uwierzyć. W Krakowie widziałam sytuację, w której 9-latek w towarzystwie dr Laurki Recepturki i swojego taty przeszedł badanie rezonansem magnetycznym wytrzymując 25 minut w bezruchu, bez konieczności usypiania anestezjologicznego. W takich sytuacjach poprzez śmiech rozładowuje się napięcie dzieci i rodziców – ich twarze robią się pogodniejsze, a oddech spokojniejszy, mimo że łzy na ich policzkach są wciąż jeszcze świeże. Po chwili nagle wszyscy wydają się mieć więcej siły, odwagi i optymizmu – dodaje Anna Wojtkowiak-Williams, Dyrektor Artystyczna Fundacji z zespołu we Wrocławiu.

Najmłodsi pacjenci otrzymują opiekę Czerwonych Nosków w trakcie badania na rezonansie magnetycznym także w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu. Natomiast w stolicy, w Centrum Zdrowia Dziecka, klowni wspierają małych pacjentów do ostatniego momentu przed planowanym zabiegiem operacyjnym. Ze względu na bardzo indywidualne i bezpośrednie działanie, artyści spędzają z jednym dzieckiem nawet godzinę. W tym czasie poświęcają pacjentowi całą swoją uwagę, starając się, aby w trakcie przygotowań, a także w drodze na zabieg, jego myśli przeniosły się w świat wypełniony magią i humorem. Co wyjątkowe, klowni ramię w ramię razem z personelem przekraczają nawet „czerwoną linię”, czyli są z dziećmi w miejscach niedostępnych już dla rodziców. Dzięki temu wspierają pacjentów na jednym z największych bloków operacyjnych
w Polsce.

Artyści klowni z Czerwonych Nosków zmieniają oblicze szpitali i sprawiają, że ich przestrzeń staje się bardziej przyjazna dla dzieci. Drużyna „Pogotowia Uśmiechu” wierzy, że śmiech i pozytywne nastawienie jest lekarstwem, które ma duży wpływ na cały proces zdrowienia pacjentów oraz dodaje im siły i odwagi, nawet w czasie tak stresujących sytuacji, jak badania i zabiegi operacyjne.

Materiały prasowe

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności