Groził kierowcy bronią, został zatrzymany przez policjantów

Groził kierowcy bronią, został zatrzymany przez policjantów

Do zdarzenia doszło 29 września, na terenie osiedla w pobliżu Łagiewnik. Kierowca jednej z sieci świadczącej usługi przewozu osób po zakończonym kursie, a w oczekiwaniu na kolejny, zaparkował swój samochód w pobliżu bloku. Gdy zobaczył jadący z naprzeciwka pojazd, zbliżył się do prawej strony, by tamten mógł swobodnie przejechać. Jak tylko się zatrzymał, z samochodu wyszedł mężczyzna, który nie tylko „obrzucił” go wulgaryzmami, ale również wrzucił do jego samochodu przez okno otwartą puszkę z piwem.

Kierowca siedzący w pojeździe nie chcąc zaogniać sytuacji postanowił odjechać i w innym już miejscu, spokojnie posprzątać wylany alkohol. Gdy doprowadzał swój pojazd do porządku, zobaczył jak  sprawca podjeżdża swoim samochodem.
By uniknąć kontaktu, postanowił jak najszybciej odjechać, jednak agresor wyskoczył z auta i celując bronią w przednią szybę, kazał mu natychmiast wysiadać. Kolejny raz „posypały się” wulgaryzmy i groźby z wycelowanym w ofiarę pistoletem. Przestraszony mężczyzna prosił, by nie robić mu krzywdy. Oprawca odszedł dopiero wtedy, gdy otrzymał pieniądze od swojej ofiary, oddając jeszcze strzał w powietrze. Policjanci z komisariatu V szybko wytypowali podejrzanego o napad 31-latka, który był bardzo zdziwiony pojawieniem się funkcjonariuszy w jego mieszkaniu. W lokalu został również znaleziony, a następnie zabezpieczony pistolet, który okazał się bronią pneumatyczną.

Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb pozbawienia życia w celu zmuszenia do określonego zachowania oraz kierowania gróźb w celu zmuszenia do odstąpienia od składania zawiadomienia. 31-latek nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione czyny, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności