W ubiegłym wtorek w Krakowie zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Funkcjonariusze, mieli uzasadnione podejrzenie, że w pojeździe mogą być przewożone narkotyki. W wyniku przeszukania 45-letniego kierującego oraz pojazdu, którym się poruszał policjanci znaleźli blisko 300 gramów netto amfetaminy. Jak się okazało, posiadacz zakazanych substancji miał na swoim koncie jeszcze inne przewinienia. Po sprawdzeniu personaliów mężczyzny, wyszło na jaw, iż był on poszukiwany przez Komisariat Policji III w Krakowie do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. Następnie policjanci przeszukali miejsca zamieszkania 45-latka oraz drugi należący do niego samochód, gdzie ujawniono kolejne 68 gramów amfetaminy. Na poczet przyszłych, grożących mężczyźnie kar funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 6 tys. złotych w gotówce.
45-latkowi przedstawiono zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych, jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10. Sprawa ma charakter rozwojowy, mężczyźnie mogą zostać przedstawione kolejne zarzuty. Póki co trafił do więzienia, gdyż ma do odbycia zasądzoną wcześniej karę za inne przestępstwo.
Tymczasem dzielnicowi z Komisariatu Policji IV w Krakowie w trakcie wykonywania czynności w jednym z mieszkań na terenie Bronowic poczuli charakterystyczny zapach marihuany i przystąpili do przeszukania pomieszczeń. Przypuszczenia funkcjonariuszy szybko się potwierdziły, bowiem dzielnicowi najpierw znaleźli w jednym z pokoi susz roślinny zawinięty w folię aluminiową, a następnie ukryty w pawlaczu w łazience słoik wypełniony suszem roślinnym. Mundurowi odkryli także dokładnie schowany woreczek z białym proszkiem. 35-letni posiadacz narkotyków został zatrzymany. Funkcjonariusze zabezpieczyli znalezione substancje i przewieźli je do komisariatu, gdzie zostały zważone i zbadane testerem. Badanie wykazało, że susz roślinny ukryty w słoiku i folii to marihuana o łącznej wadze prawie 53 gramów netto, natomiast biały proszek to prawie 95 gramów amfetaminy. 35-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Odpowie karnie za posiadanie znacznej ilości narkotyków, grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Tego samego dnia policjanci w Krakowie udali się w rejon krakowskich Bieńczyc, gdzie zamieszkiwać miała osoba posiadająca duże ilości środków odurzających. W trakcie obserwacji wytypowanego miejsca policjanci zauważyli mężczyznę znajdującego się w ich zainteresowaniu. W momencie, gdy spostrzegł on funkcjonariuszy, zawrócił i próbował uciec. Policjanci nie pozwolili jednak na to i błyskawicznie dogonili mężczyznę. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec Krakowa, z którym funkcjonariusze udali się do jego miejsca zamieszkania. Tam policjanci dokonali przeszukania, w wyniku którego ujawnili biały proszek znajdujący się w plastikowych pudełkach, zwiniętej folii aluminiowej oraz woreczkach strunowych. Ponadto zabezpieczona została waga elektroniczna oraz zapiski, jakie gromadził 33-latek. Dodatkowo mężczyzna posiadał przy sobie woreczek strunowy, w którym również znajdował się biały proszek. 33-latek przyznał, że jest to amfetamina i że jest ona jego własnością. W związku z tym mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej w Krakowie, gdzie narkotyki zostały przebadane testerami oraz zważone. Wobec mieszkańca Krakowa zastosowany został policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe. Usłyszał on zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
Fot. KPI KPIV
