Biuro Prasowe Policji podało oficjalnie informację na temat zabójstwa na Mistrzejowicach:
W nocy z 18/19 sierpnia br. około godz. 00.40 w rejonie Mistrzejowic policjanci z Komisariatu Policji III w Krakowie zatrzymali 18-latka podejrzanego o zamordowanie 24-latka (Pisaliśmy o tym: Śmierć na ulicy Marchołta. Nie żyje 24-letni mężczyzna. Oraz Zabójstwo na ul. Marchołta. Dawid K. zeznał, że bronił się przed agresywnym mężczyzną ) . Młodszy z mężczyzn zaatakował starszego, gdyż jak twierdził stanął w obronie kobiety, którą 24-latek miał pobić. W wyniku ran zadanych niebezpiecznym narzędziem, mimo podjętej reanimacji, 24-tetni mężczyzna zmarł. 18-latek odpowie karnie za zabójstwo.
W nocy z 18/19 sierpnia br. dyżurny Policji otrzymał informację, że na jednej z ulic w rejonie Mistrzejowic doszło do bójki pomiędzy dwoma mężczyznami. Z relacji jaką otrzymał dyżurny wynikało, że w trakcie przepychanek 18-latek miał użyć niebezpiecznego narzędzia i zranić nim 24-letniego oponenta. Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol Policji. Kiedy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres zauważyli leżącego na ziemi, zakrwawionego 24-latka, któremu świadkowie udzielali pierwszej pomocy. Policjanci przejęli od obecnych osób czynności ratunkowe i kontynuowali je aż do przyjazdu załogi Pogotowia Ratunkowego. W wyniku odniesionych obrażeń 24-latek, mimo prowadzonej reanimacji, zmarł. Mundurowi ustalili, że za jego śmiercią stoi 18-letni mężczyzna. Został on niezwłocznie zatrzymany.
Jak ustalili funkcjonariusze pomiędzy 24-latkiem i jego dziewczyną doszło do kłótni. Mężczyzna miał użyć wobec partnerki przemocy. W obronie kobiety stanął 18-latek, który był świadkiem zdarzenia. Pomiędzy 18-latkiem i 24-latkiem doszło do szamotaniny, która przerodziła się w bójkę, w trakcie której młodszy z mężczyzn zranił swojego oponenta ostrym narzędziem.
Zwłoki mężczyzny zostały przetransportowane do Zakładu Medycyny Sądowej. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora.
18-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Wykonano z nim niezbędne czynności. Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Mężczyzna odpowie karnie za zabójstwo, może mu grozić nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
