Pobierali zaliczki na samochód i znikali

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zatrzymali 3 osoby, pod zarzutem oszustwa oraz fałszowania dokumentów. Podejrzani oferowali do sprzedaży samochody, pobierali zaliczki na ich sprowadzenie i… znikali.   

O oszustwach policjanci dowiedzieli się od pokrzywdzonych, którzy zgłosili się na komendę i opowiedzieli, jak na jednym z portali internetowych znaleźli ogłoszenie o możliwości sprowadzenia pojazdów zza granicy. Wówczas na poczet tej usługi wpłacali zaliczkę i kontakt z ogłoszeniodawcą się urywał. W ten sposób oszuści wyłudzili od dwóch osób łącznie 120 tys. zł.

W toku dochodzenia zebrano materiał dowodowy, na podstawie którego ustalono tożsamość osób, mających związek z tymi oszustwami – to 34-latek oraz jego 32-letnia małżonka, mieszkańcy gminy Zabierzów oraz 27-letni mieszkaniec gminy Mogilany.

16 maja br. mundurowi zapukali do drzwi małżonków i zatrzymali ich. W ich domu policjanci zabezpieczyli komputery oraz nośniki danych, ale to nie wszystko… Okazało się, że to nie jedyne przestępstwo jakiego mogli się dopuścić. W trakcie przeszukania ujawnili także szereg prawdopodobnie sfałszowanej dokumentacji.

Oboje zostali zatrzymani pod zarzutem popełnienia oszustwa, a następnie przewiezieni do komendy, gdzie usłyszeli zarzuty wprowadzenia w błąd innych osób poprzez pobieranie zaliczek na poczet zakupu samochodów, których w rzeczywistości sprowadzić zamiaru nie mieli, wyłudzając w ten sposób kwotę 120 tys. zł. Dodatkowo kobieta usłyszała zarzut posłużenia się sfałszowanym potwierdzeniem przelewu w przedmiocie zwrotu pożyczki jednemu z pokrzywdzonych.

Trzeciego podejrzanego wówczas policjanci nie zastali w domu, uzyskali informacje, że pod tym adresem nie przebywa. Jednak 20 maja br. go namierzyli i zatrzymali. Tego też dnia mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa, dokonanego wspólnie z pozostałymi osobami.

Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze. Główny organizator procederu trafił na trzy miesiące do aresztu. Pozostali natomiast zostali objęci dozorem policji, dodatkowo kobieta ma zakaz opuszczania kraju, a wobec 27-latka zastosowano także poręczenie majątkowe na kwotę 15 tys. zł. Za popełnione przestępstwa grozi im do 8 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa.

Fot. Policja

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności