Autokar, w którym podróżowało 29 dzieci z Gogolewa i Recza w woj. zachodniopomorskim, jechał do Karkowa. Na drodze ekspresowej S3, pomiędzy Świebodzinem a Sulechowem pojazd wypadł z drogi. Troje dzieci i jedna osoba dorosła – opiekunka trafili do szpitala.
Wezwani na miejsce zdarzenia lubuscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili kontrolę, w trakcie której sprawdzili m.in. czas pracy kierowców. W wyniku kontroli stwierdzono nieprawidłowości związane z obsługą tachografu. Kierowca nie rejestrował swojej aktywności od chwili rozpoczęcia przewozu do przejazdu do Gorzowa Wlkp., przez około 4 godziny. Podróżował wówczas jako jeden z pasażerów. Autokar prowadził inny kierowca, który wysiadł w Gorzowie. Dopiero od tego miejsca autobus prowadził kierowca, który uczestniczył w zdarzeniu. Prowadzący autokar został ukarany mandatem karnym, a wobec przewoźnika wszczęto powstępowanie administracyjne.
Dzieci i opiekunowie, którzy nie zostali poszkodowani w wypadku, zostali przewiezieni innym autokarem do Sulechowa. Tam zdecydowano o przerwaniu wycieczki. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
Fot. ITD
Zachęcamy do polubienia CowKrakowie.pl na Facebooku