Policjant jadąc do pracy zatrzymał poszukiwanego złodzieja

Policjant jadąc do pracy zatrzymał poszukiwanego złodzieja

Kilka dni temu, do dyżurnego I Komisariatu w Krakowie zgłosił się mężczyzna, który został okradziony. Pokrzywdzony miał zasnąć  na ławce, a po przebudzeniu, stwierdził brak zegarka oraz saszetki z dokumentami a także  telefonu komórkowego.

Policjanci ustalili, że  sprawca musiał już kilkakrotnie użyć  ukradzionej karty płatniczej, gdyż z konta bankomatowego zgłaszającego kradzież zniknęła gotówka. Policjanci, którzy zajęli  się tą sprawą, szybko ustalili sklepy, w których za zakupy płacono kradziona kartą. Przeglądnięto monitoring i na jego podstawie wytypowano złodzieja, a jego wizerunek został rozpowszechniony wśród funkcjonariuszy. 


Następnego dnia jeden z policjantów z „Jedynki”, który był zaangażowany w rozwiązanie tej sprawy,  jadąc rano tramwajem do pracy zauważył o godz. 6:15 mężczyznę idącego chodnikiem, który wyglądem przypominał poszukiwanego przestępcę. Funkcjonariusz wysiadł na przystanku, błyskawicznie wezwał na miejsce dodatkowy patrol, a sam zaczął obserwować podejrzewanego mężczyznę. Kilka minut później, złodziej, który nie spodziewał się rozpoznania i zatrzymania, był już w rękach stróżów prawa.

Po sprawdzeniu okazało się, że 42-latek w przeszłości był już karany. Sprawca wskazał policjantom, gdzie ukrył skradzioną saszetkę. Odzyskano również zegarek, który zastawił w lombardzie (dokumenty i karta bankomatowa nie zostały jeszcze odnalezione). Mężczyźnie  przedstawiono zarzut kradzieży i zarzuty kradzieży z włamaniem ponieważ siedmiokrotnie korzystał z kradzionej karty bankomatowej.  Podejrzewany przyznał się do winy i zobowiązał się naprawić wyrządzoną szkodę. Grozi mu kara od roku do lat 10 pozbawienia wolności.

Fot. Policja

Zachęcamy do polubienia CowKrakowie.pl  na Facebooku   TUTAJ

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności