Każdy z nas ma czasami ochotę oderwać się od codzienności, poczuć nieco adrenaliny, albo po prostu dać upust nagromadzonym emocjom. Wszystkie te potrzeby (oraz parę innych) spełnia laserowy paintball na Zabłociu.
Czy jednak taka rozrywka jest odpowiednia dla wszystkich? Jak wygląda poziom bezpieczeństwa? Czy to dobry pomysł, żeby zorganizować tam urodziny?
Przyjrzyjmy się, co sądzą o tym osoby odwiedzające krakowski Laser Park: czy na podstawie ich opinii więcej będzie plusów, czy minusów tej zabawy?
Czy to jest bezpieczne?
Dobre pytanie. I całkowicie uzasadnione. Zanim wymyślono paintball laserowy, dużą popularnością cieszył się „zwykły” paintball. W skrócie wygląda on tak, że grupa ludzi biega i strzela do siebie kulkami z farbą. Niestety, tego typu rozrywka jest bezpieczna tylko z pozoru – w praktyce strzał z bliskiej odległości może pozostawić na ciele mało przyjemne siniaki. Dlatego właśnie powstała wersja alternatywna: laser tag, czyli paintball laserowy.
Jego zasadniczą przewagą jest fakt, że tutaj „strzelamy” do siebie światłem, więc nie ma mowy o fizycznych uszkodzeniach i każdy uczestnik – o ile nie potknie się o własne nogi – wyjdzie z tej zabawy bez zadraśnięcia.
Poza tym, Laser Park w Krakowie ma jeszcze jedną zaletę: odbywa się w pomieszczeniu (i to sporym, bowiem arena do laserowego paintballa ma ok. 450 m2 powierzchni). Można więc pobawić się niezależnie od pory roku i pogody. Zakamarki umieszczonego na arenie labiryntu idealnie wprowadzają w nastrój i ułatwiają schowanie się przed „przeciwnikami” – albo przeciwnie: przygotowanie na nich zasadzki. Za bezpieczeństwo i warunki stawiamy zatem plusa.
Rodzinny paintball w Laser Parku?
Laserowy paintball w Krakowie honoruje Kartę Dużej Rodziny – czy zatem można uznać, że jest to rozrywka rodzinna?
Na stronie Laser Parku możemy przeczytać, że dolna granica wieku to 7-8 lat, co wynika z faktu, iż uczestnicy zabawy muszą być w stanie utrzymać „broń” i nie bać się wejść na arenę do paintballa, gdzie panuje lekki półmrok. Czyli przedszkolaki raczej nie będą się tu dobrze bawić. Właściciele Laser Parku wzięli jednak pod uwagę fakt, iż rodziny posiadają dzieci w różnym wieku i uwzględnili również potrzeby najmłodszych.
W czasie, gdy starszaki będą uprawiać paintball na arenie, ich młodsze rodzeństwo może spędzić czas w laser maze – pomieszczeniu, gdzie trzeba przedostać się przez „pajęczynę” z promieni, nie przecinając żadnej świetlnej nitki. Taki laserowy labirynt dostarcza mnóstwo frajdy dzieciakom… a także ich opiekunom. W zabawie mogą uczestniczyć również dorośli, chociaż trzeba przyznać, że szanse mają nikłe: z racji niewielkiego wzrostu, maluchy mają tu pewną przewagę nad rodzicami. Za wzięcie pod uwagę potrzeb dużych i małych Krakowian należy się zatem kolejny plus.
Urodziny dla nastolatków
W życiu każdego młodego człowieka przychodzi taki moment, że urodziny „w kulkach” przestają już być szczytem marzeń – a na zaproszenie kumpli na pizzę jest jeszcze za wcześnie, bowiem „kumple” mają po 12 lat.
Paintball w Laser Parku idealnie wpisuje się w tę lukę. Jubilat i jego (albo jej – bo na takie urodziny decydują się również dziewczynki) goście mogą poczuć się, jak bohaterowie gry komputerowej, a jednocześnie zażyć nieco ruchu, co wcale nie jest oczywiste. A co najważniejsze – dzieciaki z własnej woli oderwą się od telefonów; takie rzeczy nie zdarzają się co dzień.
Jedyny minus, na jaki wskazują goście Laser Parku, to ograniczone menu. Na miejscu można zjeść przekąski i zamówić pizzę, co nastolatki z pewnością docenią – ale ich rodzice sugerują, że byłoby dobrze mieć również zdrowszą alternatywę, np. owoce lub sałatki. Brakuje też propozycji bezglutenowych oraz opcji dla wegan i osób z alergiami pokarmowymi. Za oderwanie dzieci od ekranów dajemy więc plusa, za menu – niewielki minus.
Imprezy integracyjne w Laser Parku
Jeszcze do niedawna imprezy integracyjne dla pracowników były domeną wielkich korporacji, obecnie jednak coraz więcej firm decyduje się na tego typu rozrywkę. Można by zadać pytanie, dlaczego wybierają one akurat krakowski Laser Park?
Wśród najczęściej wymienianych motywów są: dogodny dojazd i parking, pragnienie zaoferowana pracownikom czegoś nowego, chęć przerwania biurowej rutyny, a zupełnie nieoficjalnie – możliwość bezkarnego wzięcia na celownik własnego szefa.
Wnioski?
Te zapewne wysnujecie sami, więc nie będziemy niczego sugerować. Jedno jest pewne: Laser Park na Zabłociu to wyjątkowe miejsce na mapie Krakowa, więc jeśli macie wolne popołudnie, na pewno warto je odwiedzić i wyrobić sobie własną opinię na jego temat.
I na koniec mała sugestia od naszych rozmówców: na arenie do laserowego paintballa przewagę mają osoby ubrane na czarno. Warto wziąć to pod uwagę. Jeśli jednak zapomnimy zabrać ciemnych ubrań, nic straconego; na miejscu można kupić firmowe, czarne koszulki – będziemy mieć ciekawą pamiątkę, a przy okazji nie „zastrzelą” nas tak łatwo.
Więcej informacji https://www.laserpark.pl
Materiały partnera
