Wczoraj na ulicy Rydla do patrolu podszedł mężczyzna. Stwierdził, że przed chwilą został potracony przez samochód marki Fiat. Oświadczył, że kierujący jest nietrzeźwy, a następnie wskazał oddalający się pojazd.
Strażnicy ruszyli za nim, zatrzymali auto i wylegitymowali mężczyznę.
Kierowca mówił bełkotliwie, wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Wezwana na miejsce policja przejęła dalsze czynności w tej sprawie.
Foto poglądowe
Śmiertelny wypadek na moście. Prokuratura prowadzi śledztwo…