Czy Energylandię można porównać do stoku narciarskiego?

Czy Energylandię można porównać do stoku narciarskiego?

Choć to pytanie wydaje się być absurdalne, wcale takie nie jest! Obecne w Polsce parki tematyczne porównać można do muzeów z ciekawymi wystawami, które z chęcią można odwiedzić, obejrzeć i… tyle! Park Rozrywki Energylandia jest jednak jak stok narciarski, który nawet jak już się cały pozna, chce się do niego wracać! I tak, jak jazda po doskonale znanym stoku, tak jazda na Roller Coasterach sprawia wielką frajdę odwiedzającym to miejsce gościom.

Podwójny wymiar przyjemności z jazdy!

W rozpoczynającym się sezonie zimowych szaleństw Energylandia i Wiślański Skipass postanowiły wspólnie nieść ludziom radość! W jaki sposób? Kupując karnet Skipass wykorzystać go można albo na stoku albo w Energylandii, jako bilet wstępu. Oznacza to, że jeśli po sezonie zimowym w naszych kieszeniach pozostaną jakieś niewykorzystane dni na karnecie, możemy je wykorzystać w sezonie 2019 na zabawę w największym w Polsce Parku Rozrywki. Matematyka wydaje się bardzo prosta, bowiem w ramach jednego karnetu przysługuje jeden dzień zabawy w Energylandii.

Warto, więc zostawić na swoim karnecie Skipass zostawić 1 dostępny do zrealizowania dzień na stoku, po to by móc go wykorzystać w Energylandii. (Regulamin dostępny na www.energylandia.pl )

 

3 słowa o Energylandii i Wiślański Skipass

Energylandia to nie tylko największy w Polsce Park Rozrywki, ale także największy odkryty park wodny z potężnymi zjeżdżalniami. Miejsce to jednak słynie z aż 12 Roller Coasterów, w tym największy na Świecie wodny Speed Water Coaster czy rekordowy w Europie Mega Coaster Hyperion.

Wiślański Skipass to zrzeszenie 12 ośrodków narciarskich z Wisły i Ustronia, które wprowadziły wspólną kartę Skipass na swoje stoki. Te dają aż 25 km śnieżnych tras o zróżnicowanej trudności na wspaniałych stokach Beskidów. To wszystko w ramach jednego karnetu.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności