Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach kilka dni po zdarzeniu zatrzymali poszukiwanego sprawcę napadu. 33-letni przestępca ukrywał się na terenie Krakowa. Wczoraj Sąd Rejonowy w Myślenicach na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Do napadu doszło 5 września. (pisaliśmy o tej sprawie tutaj) Dwaj sprawcy weszli do sklepu w Sierakowie (gm. Dobczyce). Jeden z nich od razu podbiegł do ekspedientki – przyłożył do jej głowy przedmiot przypominający broń i zażądał wydania gotówki.
Po kradzieży pieniędzy wybiegli przed budynek i w jego kierunku jak i w kierunku samochodu ekspedientki oddali kilka strzałów (prawdopodobnie był to pistolet pneumatyczny – wiatrówka). Na miejsce została wezwana policja.
Utworzono punkty blokadowe na drogach. Na podstawie zebranych na miejscu śladów i ustaleń sporządzono rysopisy napastników. Wszystko wskazywało, że napastnicy są mieszkańcami powiatu wielickiego. Od razu rozpoczęły się ich intensywne poszukiwania Zatrzymanie ich jednak nie było łatwe. W obawie przez zatrzymaniem przestępcy ukrywali się, ciągle zmieniając swoje miejsce pobytu.
Pełne zaangażowanie i duża mobilizacja pracujących nad sprawą funkcjonariuszy doprowadziła do ustalenia miejsca na terenie Krakowa, w którym miał znajdować się jeden z poszukiwanych – 33 latek. 11 września mężczyzna myśleniccy kryminalni urządzili zasadzkę i zatrzymali zaskoczonego mężczyznę na jednej z krakowskich ulic.
Wczoraj (13.10.2018 r.) zatrzymany usłyszał zarzuty rozboju, gróźb karalnych oraz uszkodzenia mienia. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Dalej trwają poszukiwania drugiego ze sprawców.
To Cię może zainteresować:
Znalezione zwłoki na Plantach – znamy wstępne ustalenia prokuratury
