Prokuratura w Krakowie, skierowała do Sądu akt oskarżenie przeciwko Milenie W. oraz Robertowi H., oskarżonych o to, że w okresie od 22 października 2017 roku do dnia 26 listopada 2017 roku w Krakowie, działając wspólnie i w porozumieniu, będąc osobami, na których ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, znęcali się fizycznie nad swoim małoletnim synem, poprzez bicie, szarpanie, uciskanie, wykręcanie kończyn, potrząsanie, co spowodowało podbiegnięcia krwawe na kończynach dolnych, krwawienie śródczaszkowe, złamania obojczyków, żeber i lewej piszczeli i pociągnęło za sobą naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, tj. o przest. z art. 207 § la k.k. i art. 157 § 1 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
W dniu 26 listopada 2017 r. do Szpitala Dziecięcego w Krakowie przy ul. Wielickiej 265 przywieziono pokrzywdzonego – 2 miesięczne niemowlę. Z informacji ratowników medycznych wynikało, że u dziecka doszło do zatrzymania oddechu. Na skutek przeprowadzonych czynności reanimacyjnych przez ratowników w miejscu zamieszkania, oddech dziecka powrócił. W trakcie hospitalizacji pokrzywdzonego w pierwszej dobie od przyjęcia, stwierdzono u niego świeże zmiany pourazowe o typie podbiegnięć krwawych na kończynach dolnych i górnych, w obrębie klatki piersiowej oraz krwawienie śródczaszkowe.
Natomiast na podstawie krótkiego wywiadu ustalono, że przyczyną przywiezienia dziecka do szpitala miał być zgłaszany przez rodziców bezdech, który pojawił się przy jego karmieniu. W trakcie badań diagnostycznych stwierdzono u pacjenta krwawienie do mózgu oraz zestarzałe złamanie obojczyka. Następnie poszerzono diagnostykę w wyniku, której stwierdzono liczne zestarzałe złamania okolic ciała tj. trzech żeber, dwóch obojczyków, kości udowej, jednej kości podudzia, jednej kości przedramienia. W opinii lekarza ortopedy – takie obrażenia mogą wskazywać na zespół dziecka maltretowanego. Nie stwierdzono u dziecka zespołu łamliwości kości.
W trakcie przesłuchań, rodzice pokrzywdzonego dziecka nie przyznawali się do stawianych im zarzutów a winą, za powstałe obrażenia pokrzywdzonego dziecka, obarczali się nawzajem.
W toku postępowania zastosowano wobec Mileny W. i Roberta H. środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania.
Za popełnione czyny grozi im kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Info prokuratura
Ukradli czekoladowe jajka
reklama Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowych skradziony towar został odzyskany, a sprawcy…Nowe miejsce do spędzania wolnego czasu. Znajduje się na dachu [ZDJĘCIA]
Pogoda sprzyja spędzaniu czasu na zewnątrz. Przypominamy o nowym miejscu, które warto odwi…Nagranie z brutalnego ataku w Nowej Hucie. Dziewczyna ledwo uszła z życiem
W sieci pojawiło się nagranie z brutalnego napadu w Nowej Hucie. Agresor przewrócił ją na …
Ukradli czekoladowe jajka
Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowych skradziony towar został odzyskany, a sprawcy zatrzym…Nowe miejsce do spędzania wolnego czasu. Znajduje się na dachu [ZDJĘCIA]
Pogoda sprzyja spędzaniu czasu na zewnątrz. Przypominamy o nowym miejscu, które warto odwi…Nagranie z brutalnego ataku w Nowej Hucie. Dziewczyna ledwo uszła z życiem
W sieci pojawiło się nagranie z brutalnego napadu w Nowej Hucie. Agresor przewrócił ją na …