Syn wyszedł z więzienia i okradł własnego ojca…

Syn wyszedł z więzienia i okradł własnego ojca…

Pod koniec sierpnia 2017 r. do Komisariatu V Policji w Krakowie zgłosiła się kobieta, zaniepokojona  zniknięciem znacznej kwoty z konta bankowego jej 72-letniego ojca. Jak ustalono, córka jako jedyna posiadała upoważnienie do wykonywania operacji finansowych na rachunku seniora, którego ograniczał w tym zakresie stan zdrowia.

reklama

Ze wstępnych ustaleń śledczych z komisariatu wynikało, że na przełomie lipca i sierpnia minionego roku z konta starszego pana łącznie została wypłacona kwota 10 tys. złotych. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą szybko też doszli do wniosku, że pieniądze te zostały utracone przez 72-latka w wyniku oszustw,  za którymi stał m.in. 42-letni syn pokrzywdzonego. Kiedy kryminalni ustalili personalia jego wspólnika, wszystko stało się jasne. Kompanem był 65-letni mieszkaniec Nowej Huty, który wraz z synem pokrzywdzonego jakiś czas temu odbywał karę pozbawienia wolności  za przestępstwa przeciwko mieniu w jednym z zakładów karnych w Małopolsce. To tutaj panowie się poznali i po wyjściu na wolność, postanowili wspólnie zaangażować się w nielegalny proceder, a kwota 10 tys. zł stanowiła tylko wierzchołek góry lodowej wszystkich malwersacji dokonanych przez oszustów. Sprawcy w swej przestępczej działalności wykorzystali fizyczne podobieństwo 65-letniego kryminalisty do ojca 42-latka. I tak  posługując się dokumentami staruszka i fałszując jego podpis, wypłacali kwoty z konta oraz brali pożyczki w parabankach. Oszuści nie gardzili również sprzętem RTV AGD, a także drogimi smartfonami, które otrzymywali zawierając umowy na dane 72-latka. Śledczy ustalili również, iż 42-latkowi przy wyłudzaniu pożyczek pomagała jego 57-letnia znajoma, prowadząca pośrednictwo finansowe.

reklama

Wielomiesięczna, żmudna analiza materiału dowodowego prowadzona przez policjantów z Komisariatu V Policji w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze, pozwoliła na przedstawienie podejrzanym łącznie 92 zarzutów, wśród których znalazły się oszustwa na kwotę niemal 70 tys. zł, próby wyłudzenia ponad 127 tys. zł, fałszowania podpisów. 42-latek od sierpnia 2017r., jest tymczasowo aresztowany. Pozostali będą odpowiadać z wolnej stopy.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności