Małopolska policja zaobserwowała kolejny sposób wyłudzeń pieniędzy. Naciągacze podają się np. za żołnierza przebywającego na misji w Afganistanie i pod taką legendą „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych. Korespondują z nimi, zaprzyjaźniają się, a następnie pod pretekstem chęci przyjazdu do Polski informują, że rzekomo wysyłają do nich paczkę ze swoimi osobistymi rzeczami, dokumentami wojskowymi, biżuterią oraz dużą ilością gotówki. Podobny przypadek odnotowano również w powiecie myślenickim. Poszkodowana straciła ponad 100 tys. złotych.
Oszuści często kreują swój wizerunek jako osób wrażliwych, szukających uczucia i stabilizacji, a jednocześnie – doświadczonych przez los. Gdy kobieta już da się zmanipulować i zaufa, proszą o pieniądze. Zazwyczaj potrzebują ich na wysłanie paczki. Kiedy zmanipulowana kobieta oczekuje na wartościową przesyłkę od swojego adoratora otrzymuje informacje, że paczkę zatrzymali celnicy. Wtedy ,,żołnierz” prosi o przesłanie pieniędzy w kwocie kilkunastu, lub nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, aby paczka bez problemu przeszła przez granicę.
Scenariusz numer 2 to dobytek życia albo skarb. Sprowadzający się żołnierz jakoś musi przecież to przetransportować. A to, wiadomo, kosztuje. Aby osiedlić się u ukochanej potrzebuje tylko kilkudziesięciu tysięcy złotych na przewiezienie całego swojego dobytku.
Scenariusz nr 3 to cel rodzinny. Wtedy fałszywi żołnierze potrzebują pieniędzy na pilną operację lub rehabilitację dziecka. Naiwne kobiety lekką ręką potrafią z takiej okazji wysłać 10-20 tysięcy złotych.
Przypominamy: o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast informuj policję, korzystając z numeru alarmowego 997. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!
Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8.