6 lutego br. roku dyżurny Komisariatu Policji w Trzebini otrzymał informację, że na ul. Kościuszki w Trzebini doszło do włamania. Nieznany sprawca wyłamał zabezpieczenia w drzwiach wejściowych i splądrował kuchnię, kiedy właścicielka spała. Starszej pani nic się nie stało, łupem złodzieja padły artykuły spożywcze.
Sprawca ukradł m.in. makarony, dżemy i śledzie, nie zdążył ich jednak skonsumować. Dzięki szybkiemu i skutecznemu działaniu trzebińskich kryminalnych, którzy ustalili sprawcę jeszcze tego samego dnia został on zatrzymany.
To był jednak prolog do niezbyt szczęśliwego zakończenia dla 37- letniego mężczyzny bez stałego miejsca zamieszkania, który dokonał tego przestępstwa. Mundurowi wnikliwie przeanalizowali podobne sprawy i znaleźli dowody świadczące, że to tylko jedno z serii przestępstw jakich dokonał na tym terenie. Grasujący w Trzebini włamywacz usłyszał w sumie siedem zarzutów za przestępstwa jakich dopuścił się w roku 2017 i 2018, w tym również zniszczenia mienia.
Okradał głównie pustostany, w jednym z niezamieszkałych domostw po splądrowaniu łupów usiłował odjechać zaparkowanym w garażu samochodem lecz został spłoszony, kradł różne przedmioty, które posiadały jakąkolwiek wartość materialną. Podejrzany nie jest nowicjuszem w przestępczym rzemiośle, już wcześniej był notowany. Za zarzucane czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Chrzanowie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.