W dniu 2.02.2018 strażacy zostali zadysponowany do pomiaru tlenku węgla (CO) w mieszkaniu w którym uruchomiły się dwa zamontowane domowe czujniki do jego pomiaru. Właściciel mieszkania poinformował, że posiadał w domu jeden czujnik tlenku węgla ( który zaczął się systematycznie uruchamiać, podejrzewając jego awarię – zakupił drugi). Gdy dwa czujniki zaczęły się uruchamiać w tym samym czasie postanowił zadzwonić na numer alarmowy 998 i na miejsce wezwać strażaków celem sprawdzenia przyczyny ich zadziałania.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia i wykonaniu pomiarów potwierdzono w mieszkaniu obecność tlenku węgla potocznie zwanego „czadem”. Sprawdzeniu poddano przepływowy podgrzewacz wody zamontowany w łazience- pomiary wykazały że piecyk działał bez zarzutów. Podejrzenia padły na inne mieszkania z wadliwą instalacją.
Podjęto decyzję o sprawdzeniu wszystkich mieszkań w klatce 4 piętrowego bloku mieszkalnego. W jednym z mieszkań stwierdzono, że piecyk gazowy służący do podgrzewania wody zamontowany jest w kuchni. Instalacja piecyka została wykonana w szafce kuchennej zamykanej przeszklonymi drzwiami. Dodatkowo odprowadzenie spalin rurą typu „spiro” najprawdopodobniej wykonana jest do kanału wentylacyjnego, gdzie rura nawet nie jest wprowadzona do komina.
Po uruchomieniu piecyka i wykonaniu pomiarów stężenia CO po kilku sekundach na strażaków urządzeniu uruchomił się alarm wskazując wielokrotne przekroczenia. Natychmiast piecyk został wyłączony mieszkanie przewietrzone. Poinformowano lokatorów o zagrożeniu jakie powodują dla siebie jak i współlokatorów oraz o ich możliwych skutkach.
Na miejsce wezwano Pogotowie Gazowe, które odłączyło dopływ gazu do czasu wykonania prawidłowego montażu piecyka jak również instalacji do odprowadzania spalin które wytwarza duże niebezpieczeństwo
Tekst:KK
Zdjęcia:KK
Info za zgodą JRG 5