Sprawowali opiekę nad 5 miesięczną córką w stanie silnego upojenia alkoholowego – mieli przeszło 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Rodzice usłyszeli zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia. Teraz sytuacją rodziny zajmie się sąd.
W zeszłą środę (14.02 br.) w godzinach popołudniowych pracownicy pogotowia ratunkowego powiadomili dyżurnego Komisariatu Policji w Skale o tym, że w jednym z mieszkań na terenie tej miejscowości, gdzie miała miejsce libacja alkoholowa, znajduje się małe dziecko pod opieką pijanych rodziców.
Policjanci na miejscu zastali 25-letnią kobietę, jej 40-letniego męża – będących w stanie widocznego upojenia alkoholowego oraz ich 5-miesięczną córkę. W mieszkaniu była również załoga pogotowia. Jak się okazało, tego dnia małżeństwo spożywało wspólnie alkohol, a w pewnym momencie mężczyzna z nieznanych przyczyn stracił przytomność. Wówczas kobieta wezwała pogotowie. Ratownicy medyczni widząc stan upojenia małżonków oraz fakt, iż pod ich opieką przebywa małe dziecko, powiadomili o tym fakcie policję.
Alkomat wykazał, że oboje byli pod wpływem przeszło 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mundurowi nie stwierdzili aby dziecku coś dolegało, jednak sam stan rodziców mógł zagrażać jego życiu. Matka wyraźnie zaznaczyła policjantom, że dziecko nie jest przez nią karmione piersią. Pomimo tego, policjanci zadbali o to, aby dziewczynka została przebadana przez pediatrę. Na szczęście jej zdrowiu nic nie zagrażało.
Pijane małżeństwo zostało zatrzymane przez funkcjonariuszy, a następnie trafili do policyjnego aresztu. Dzieckiem zajęła się rodzina.
Następnego dnia, po wytrzeźwieniu, obojgu rodzicom został przedstawiony zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez sprawowanie opieki nad nią znajdując się w stanie nietrzeźwości (art. 160 par. 2 kk). Grozi im do 5 lat więzienia.
Teraz sprawą zajmie się Sąd Rodzinny. Do czasu jej wyjaśnienia, dzieckiem zajmą się rodzice, jednak pod szczególnym nadzorem pracowników MOPS oraz policji, którzy codziennie odwiedzają rodzinę, sprawdzając stan dziecka oraz trzeźwość rodziców. Nie wykluczone jednak, ze dziecko trafi do placówki opiekuńczo- wychowawczej.
