Okradał pracowników szpitala z pieniędzy, kart bankomatowych, a także recept, aby kupić sobie leki psychotropowe.
Policjanci i w Krakowie zatrzymali 27-letniego złodzieja w innym krakowskim szpitalu, gdzie … był odtruwany po zażytych lekach.
W ciągu ostatnich dni, policjanci przyjęli kilka zgłoszeń o kradzieżach, do których miało dojść w jednym ze szpitali w Nowej Hucie.
Jak ustalono, sprawca wchodził do budynku szpitala jak inni pacjenci i następnie przedostawał się do pokojów socjalnych personelu medycznego, gdzie pracownicy pozostawiali swoje osobiste rzeczy. Poszkodowanym przede wszystkim ginęły portfele z pieniędzmi oraz kartami bankomatowymi. W pewnym momencie policjanci przyjęli także zawiadomienie o kradzieży z pomieszczeń szpitalnych blankietów recept lekarskich oraz pieczątki.
Funkcjonariusze z VII Komisaraitu Policji w Krakowie w toku prowadzonych czynności szybko ustalili, że sprawcą kradzieży jest 27-letni mężczyzna, mieszkaniec Podkarpacia. Człowiek ten w dwóch różnych aptekach w Nowej Hucie dokonywał kilkakrotnie zakupu środków psychotropowych za pomocą ukradzionych wcześniej druków recept. Za leki płacił pieniędzmi pochodzącymi z kradzieży w szpitalu. Policjanci ustalili także, że sprawca kilkakrotnie usiłował wypłacić pieniądze z bankomatu za pomocą kradzionej karty.
12 listopada, funkcjonariusze zatrzymali 27-latka w jednym ze szpitali w środmieściu Krakowa. Mężczyzna był tutaj … pacjentem, który po tym jak przedawkował wyłudzone leki psychotropowe i został zabrany karetką z jednej z krakowskich galerii.
W trakcie przeszukania jego bagażu znaleziono i zabezpieczono 55 sztuk czystych blankietów recept lekarskich, które ukradł w nowohuckim szpitalu a także pieczątkę.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu łącznie 6 zarzutów, m.in. kradzieży dokumentów, fałszowania dokumentów, posługiwania się cudzym dokumentem i oszustwa – za co grozi mu 8 lat pozbawienia wolności. Podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów i szczegółowo opisał okoliczności dokonanych przestępstw, twierdząc, że popełnił je bo był na „głodzie”. Postępowanie w powyższej sprawie prowadzi VII Komisariat Policji w Krakowie.
