Policjanci w Krakowie zatrzymali 44-letniego mieszkańca Nowej Huty, który strzelał z wiatrówki do przypadkowej osoby.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Przed godziną 8 rano dyżurny 7 Komisariatu Policji w Krakowie otrzymali zgłoszenie o strzałach na jednym z osiedli na terenie Nowej Huty. Policjanci przyjechali we wskazane miejsce – gdzie ustalili dokładny przebieg zdarzenia. Okazało się, że zgłaszający to rowerzysta, który jechał do pracy.
Przejeżdżając obok jednego z bloków usłyszał strzały i poczuł uderzenie w plecak. Rowerzysta odwrócił się za siebie i zauważył, że na balkonie jednego z bloków stoi mężczyzna i trzyma w rękach broń skierowaną w kierunku rowerzysty. Mężczyzna chcąc unikać zranienia schował się z bezpiecznym miejscu i wezwał na miejsce policję.
Funkcjonariusze szybko namierzyli sprawcę i udali się do mieszkania, w którym miał znajdować się strzelec. Rzeczywiście przypuszczenia stróżów prawa potwierdziły się. W środku znajdował się mężczyzna i wiatrówka, którą zabezpieczono. 44-latek zeznał, że jego celem nie był rowerzysta a rosnące przed blokiem drzewa i że przez przypadek strzelił w plecak pokrzywdzonego. Sprawca został zatrzymany – usłyszał zarzuty dotyczące narażenia na utratę zdrowia i życia (art.160 kk) za co grozi mu do 3 pozbawienia wolności.