Policjanci rozpracowali grupę włamywaczy, którzy grasowali w Krakowie.
Zgłoszenie w tej sprawie policja otrzymała od pokrzywdzonego kradzieżą właściciela firmy znajdującej się na terenie Podgórza. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili jak dochodziło do włamań. Sprawcy pod osłoną nocy już pod koniec kwietnia dokonali pierwszej kradzieży… drewnianych palet.
Zaskoczeni łatwością z jaką doszło do pierwszej kradzieży zdecydowali się na trzykrotne włamania do siedziby firmy. Za każdym razem łupem złodziei padały drewniane palety. Skradziony towar przewożony był dostawczym samochodem, którym szajka podjeżdżała pod ogrodzenie firmy – przez które przerzucane były palety.
Zachęceni bezkarnością obmyślili kolejny plan przestępczego działania. Postanowili włamać się do magazynu firmy i stamtąd ukraść znajdujące się tam przedmioty. Przestępcy trzykrotnie włamywali się do magazynu kradnąc tym razem komplety pościeli. W między czasie nad rozpracowaniem trzyosobowej grupy pracowali już kryminalni z Komisariatu Policji V w Krakowie.
Efektem tej pracy było zatrzymanie 8 września sprawców kradzieży z włamaniem. Jak się okazało dwójka z nich była znana policji z powodu swojej kryminalnej przeszłości. W skład grupy wchodziło trzech mężczyzn w wieku 21, 23 i 30 lat. Zatrzymanym zostało przedstawionych łącznie 7 zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Sprawcy przyznali się i złożyli obszerne wyjaśnienia. Straty poniesione w wyniku ich przestępczego procederu to blisko 20000 złotych, które teraz to oni sami będą musieli solidarnie oddać pokrzywdzonemu.
Za swój czyn odpowiedzą przed Sądem.
