Uczestnicy XV Memoriału Wagnera w formie!

Uczestnicy XV Memoriału Wagnera w formie!

Uczestnicy XV Memoriału Huberta Jerzego Wagnera mają za sobą pierwszy weekend w rozgrywkach FIVB Ligi Światowej. Dla reprezentacji Polski był to weekend pracowity i – całkiem udany, choć do ideału trochę zabrakło. Mistrzowie Świata ograli Mistrzów i Wicemistrzów Olimpijskich, ale przegrali z Iranem, który tak niedawno w Katowicach bez większych problemów rozbili. Zadowoleni mogą być również Francuzi i Kanadyjczycy. Nieco słabiej zaprezentowali się Rosjanie.

POLSKA

Trener Ferdinando de Giorgi udowodnił we włoskim Pesaro, że ryzyka się nie boi. W wygranym pojedynku z Brazylią, szalę zwycięstwa na korzyść Polaków przechyliła m.in. znakomita zmiana Aleksandra Śliwki. Mistrzowie Olimpijscy byli momentami bezradni, a bardzo solidnie prezentowali się w naszym zespole również pozostali zmiennicy (Łomacz, Muzaj. Kłos, Buszek). Dzień później – podczas meczu z Włochami, popłoch w polu zagrywki i w bloku siał kolejny z debiutantów – Bartłomiej Lemański. Z kolei w trzecim spotkaniu – z Iranem – nieźle zaprezentował się zaledwie 19-letni Jakub Kochanowski. Reasumując – w zespole widać zupełnie nowe rozdanie i spojrzenie na reprezentacyjny styl. Selekcjoner ufa również sprawdzonym nazwiskom (Kubiak, Bieniek, Drzyzga), ale też nie waha się, kiedy potrzebne są korekty. Mimo porażki z Iranem (1:3), możemy z optymizmem patrzeć na kolejne pojedynki i ekscytującą walkę o miejsce w pierwszym składzie na turnieju Eurovolley Poland 2017. Podczas XV Memoriału najprawdopodobniej zobaczymy szkielet zespołu, który powalczy o najwyższe laury w Czempionacie Starego Kontynentu. Patrząc na formę wszystkich zawodników, skład równie dobrze może się wywrócić do góry nogami. Za tydzień, w Warnie, zagramy z Bułgarią, Brazylią i Kanadą.

FRANCJA

Trójkolorowi mają za sobą wymarzone otwarcie rozgrywek. Wygrali wszystkie trzy spotkania, tracąc tylko… jednego seta. Rewelacyjna dyspozycja Lyneela, czy Toniuttiego sprawia, że przed Francuzami powinien drżeć absolutnie każdy zespół na świecie. Les Bleus najlepszy dowód swojej potęgi przedstawili w pierwszym secie wygranego 3:1 starcia z Rosją, który rozstrzygnęli na swoją korzyść… 25-13 (sic!). I jeszcze jedno – Francuzi grali w ten weekend bez N’Gapetha…

KANADA

Stephane Antiga kolejny raz pokazał, że przypadkowym trenerem nie jest. Niedoceniany początkowo w Polsce, zdobył Mistrzostwo Świata. Teraz – udowodnił, że nawet po przebudowie, można zrobić z reprezentacji Kanady silny i nieprzewidywalny zespół. Ekipa spod znaku klonowego liścia wygrała dwa mecze, w tym – sensacyjnie – ze Stanami Zjednoczonymi.

ROSJA

Rosjanie wyraźnie szukają rozwiązań pozwalających wrócić na światowe szczyty. Na razie – mają mnóstwo problemów. Grę ciągną na razie doświadczeni Żigałow i Biriukow, ale koledzy ze skromniejszym reprezentacyjnym stażem, powoli zaczynają się zgrywać i w przyszłym tygodniu powinno być nieco lepiej. Brakuje doświadczenia, co pokazał pojedynek z Bułgarią, w którym Sborna prowadziła już 2:0, żeby przegrać po tie-breaku. Na razie – jest spore rozczarowanie, jednak wielu ekspertów podkreśla, że Rosjanie jeszcze zaskoczą, a na Eurovolley Poland 2017 mogą być w
gronie walczących o medale.
Wyniki uczestników XV Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w 1. weekendzie FIVB Ligi Światowej 2017:

Brazylia – POLSKA 2:3 (20 – 25, 25 – 20, 25 – 19, 22 – 25, 8 – 15)

FRANCJA – Bułgaria 3:0 (25 – 23, 25 – 15, 25 – 22)

ROSJA – Argentyna 3:0 (25 – 17, 25 – 18, 25 – 19)

Belgia – KANADA 2:3 (22 – 25, 25 – 19, 24 – 26, 25 – 22, 13 – 15)

Włochy – POLSKA 1:3 (25 – 21, 17 – 25, 18 – 25, 23 – 25)

ROSJA – FRANCJA 1:3 (13 – 25, 20 – 25, 25 – 22, 21 – 25)

KANADA – USA 3:2 (23 – 25, 25 – 19, 18 – 25, 25 – 23, 15 – 11)

POLSKA – Iran 1:3 (25 – 18, 23 – 25, 23 – 25, 22 – 25)

Argentyna – FRANCJA 0:3 (17 – 25, 25 – 27, 22 – 25)

ROSJA – Bułgaria 2:3 (25 – 21, 25 – 15, 22 – 25, 25 – 27, 13 – 15)

KANADA – Serbia 1:3 (23 – 25, 21 – 25, 25 – 20, 20 – 25)

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności