Pierwsze zawiadomienie o oszustwie przyjęto w III Komisariacie Policji w Krakowie kilka miesięcy temu. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że poznany przez niego mężczyzna zaoferował mu pośrednictwo przy ubezpieczeniu samochodu jego brata. Mężczyzna był bardzo przekonujący – powoływał się na znajomości z agentką ubezpieczeniową, która zapewnia atrakcyjne ceny. Transakcja przebiegła bez problemowo, na poczet ubezpieczenia pokrzywdzony wręczył mężczyźnie 680 zł. Po kilku dniach odebrał wystawioną polisę ubezpieczeniową. Dla pewności postanowił sprawdził polisę w rejestrze ubezpieczeń – tam jednak jej nie znalazł. Oszust zapewniał pokrzywdzonego, że agentka która zawierała polisę jest za granicą na operacji – stąd opóźnienia w rejestrze.
Po zgłoszeniu pracujący nad sprawą KP III w Krakowie docierali do kolejnych osób oszukanych w ten sam sposób. Jedna z nich miała przekazać sprawcy 2062 zł za ubezpieczenie trzech pojazdów. Na dane kolejnego pokrzywdzonego sprawca zamówił telefon komórkowy u operatora, nie płacąc za abonament.
Kilka dni temu – kryminalni z KP III dotarli do oszustwa. To 27-letni mieszkaniec Krakowa – został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia zatrzymanemu przedstawiono zarzuty z art. 284 par. 2 kk (przywłaszczenie mienia – za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności) i 286 par.1 kk (oszustwo – do 8 lat pozbawienia wolności). Mężczyzna przyznał się on do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów. Policjanci ustalili, że umowy drukował w domu, posługując się wymyślonymi danymi agentki ubezpieczeniowej, która w rzeczywistości nie istniała. Telefon komórkowy który zamówił na dane kolejnej osoby sprzedał od razu w komisie.
Pomimo tych oszustw pojazdy pokrzywdzonych były ubezpieczone, gdyż zgodnie z przepisami nie została wymówiona umowa ubezpieczenia, więc automatycznie zostało ono przedłużone na następny rok.
