Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa na Miodowej

Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa na Miodowej

W dniu 5 maja 2017 roku Prokuratura Rejonowa Kraków- Śródmieście zachód skierowała akt oskarżenia w sprawie przeciwko Damianowi Sz., lat 39, Krzysztofowi F., lat 31, Marii N., lat 58, Agnieszce W., lat 37.

Damianowi Sz. oskarżonemu o to że w dniu 3 stycznia 2017 r. w Krakowie działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego, zadał mu z dużą siłą cios nożem w tylną powierzchnię klatki piersiowej po stronie lewej, czym spowodował głęboką ranę kłutą przecinającą serce i lewe płuco skutkującą wykrwawieniem wewnętrznym pokrzywdzonego, a następnie jego zgonem to jest o przestępstwo z art. 148 § 1 k.k.;

Krzysztofowi F., lat 31, Marii N., lat 57, Agnieszce W., lat 37. oskarżonym to , że dokonali zamknięcia lokalu tj. restauracji do której uciekł sprawca przestępstwa, zataili przed funkcjonariuszami Policji dokonującymi czynności rozpytania dane sprawcy, a także zacierali ślady to jest o przestępstwo z art. 239 § 1 k.k.

Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków – Śródmieście Zachód w Krakowie prowadzono postępowanie przygotowawcze przeciwko Damianowi Sz. podejrzanemu o dokonanie zabójstwa pokrzywdzonego to jest o przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. W toku śledztwa Krzysztofowi F., Marii N. i Agnieszce W. przedstawiono zarzut popełnienia o przestępstwa z art. 239 § 1 k.k.

Damian Sz. w ostatnich kilku miesiącach 2016 roku zatrudnił się w nowoutworzonej restauracji w Krakowie. W lokalu tym pracowali także m.in. Maria N. i Krzysztof F., Agnieszka W. oraz Beata S.

W dniu 3 stycznia 2017 r. około godz. 16:00, gdy Damiana Sz. nie było jeszcze w lokalu, pozostali pracownicy zaczęli się o niego niepokoić. Krzysztof C. zadzwonił do Damiana Sz. by ustalić, co się z nim dzieje. Damian Sz. odebrał telefon. Mężczyźni pokłócili się.

W godzinach nocnych grupa czterech mężczyzn przyszli do baru na ulicy Miodowej w Krakowie, zamówili jedzenie. Czekając na wydanie posiłków mężczyźni pili alkohol. W pobliżu doszło do kolizji pojazdów. W tym czasie Damian Sz. szedł ulicą Brzozową w kierunku sklepu monopolowego. Po pokonaniu przejścia dla pieszych na ulicy Miodowej, podszedł do grupy mężczyzn potrącił jednego z nich i zainicjował sprzeczkę, która początkowo miała charakter werbalny. Sprawcy pobicia oddalili się ulicą Miodową w kierunku ulicy Starowiślnej. Damian Sz. wbiegł do restauracji. Skierował się do kuchni, gdzie byli Krzysztof F. oraz Maria N. Damian Sz.  powiedział o pobiciu obecnym w kuchni osobom. Mówił, że ktoś go napadł, pobił i że byli to jacyś gówniarze. W jednym momencie Damian Sz. wyszedł z restauracji, w prawej ręce trzymał nóż. Gdy był kilka metrów od pokrzywdzonego i jego kolegi wyciągnął nóż kierując jego ostrze w stronę pokrzywdzonego. Stał do niego tyłem. Damian Sz. pociągnął go za kurtkę, przyciągnął do siebie i zadał mu z dużą siłą cios nożem w wewnętrzną stronę klatki piersiowej po stronie lewej.

Po zadaniu ciosu pokrzywdzonemu Damian Sz. oraz Krzysztof F. weszli do restauracji  i od razu udali się do kuchni. Była już tam Maria N. Damian Sz. wrzucił nóż, którym ugodził pokrzywdzonego, do zlewu. Robiąc to powiedział, że dźgnął jednego ze sprawców swojego wcześniejszego pobicia. Maria N. włożyła nóż do zmywarki i włączyła program myjący. Agnieszka W. zdecydowała o natychmiastowym zamknięciu lokalu.

Agnieszka W. powiedziała funkcjonariuszom Policji, że nie otwierała drzwi restauracji, bo nie słyszała, jak Policjanci pukali. Twierdziła, że w czasie, kiedy weszła do lokalu, w kuchni znajdował się nieznany jej mężczyzna, który rzucał po kuchni przedmiotami, po czym nagle wybiegł z lokalu.

Po ucieczce przez okno restauracji, Damian Sz.  przemieszczał się w stronę Rynku Głównego w Krakowie. Został zatrzymany w mieszkaniu.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Damian Sz., przyznał się do zadania ciosu nożem, natomiast nie przyznał się do tego, że miał zamiar dokonać zabójstwa.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Krzysztof F., po przedstawieniu mu zarzutu popełnienia przestępstwa przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Przesłuchana w charakterze podejrzanej Maria N. po przedstawieniu jej zarzutu popełnienia przestępstwa początkowo nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Przesłuchana podczas posiedzenia w przedmiocie zastosowania wobec niej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania Maria N. przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia

Podejrzana Agnieszka W. po przedstawieniu jej zarzutu popełnienia przestępstwa z przyznała się do jego popełnienia.

Damian Sz. był uprzednio karany.

Agnieszka W. była uprzednio karana.

Krzysztof F. był uprzednio karany.

Maria N.  nie była uprzednio karana.

Sprawcy zabójstwa grozi kara od 8 lat p.w., 25 lat p.w. lub dożywotnie pozbawienie wolności, a pozostałym oskarżonym kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

O całej sprawie pisaliśmy tutaj:

Atak nożownika. Nie żyje przypadkowy mężczyzna

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności