Jak informuje portal Echa Społeczne w dniu wczorajszym na jednym z krakowskich osiedli doszło skandalicznej i nietypowej sytuacji.
Jedna z mieszkanek zwróciła uwagę mężczyznom, którzy wycinali drzewa. Jednak nie spodziewała się takiego obrotu spraw…
Jeden z pracowników rzucił się na nią, zaczął przyduszać i atakować, następnie dołączyli do niego koledzy.
W szarpaninie, jeden z mężczyzn uderzył ją w twarz.
Aktualizacja 17.03.2017. Poniżej informacją, którą otrzymaliśmy od Rzecznika Policji :
W dniu 7 marca br. na ul. Słomianej 5 osób wycinało drzewa. Pewna kobieta zwróciła im uwagę podając w wątpliwość legalność wycinki i robiła zdjęcia robotnikom.
Miedzy tymi osobami wywiązała się najpierw dyskusja, potem doszło do rękoczynów. Wezwano Policję (mieliśmy 2 zgłoszenia). Patrol pojechała na miejsce (na sygnałach), gdy policjanci przejechali na miejsce, panował tam spokój. Mundurowi wylegitymowali uczestników zdarzenia. Ustalono, iż doszło do sprzeczki i naruszenia nietykalności cielesnej. Strony konfliktu zostały pouczone o dalszym trybie postępowania.
W dniu 10 marca br. poszkodowana złożyła formalne zawiadomienie w Komisariacie V Policji w Krakowie o naruszeniu nietykalności cielesnej. Jest to przestępstwo wskazane kodeksie karnym ale ścigane z oskarżenia prywatnego (poprzez wniesienie prywatnego aktu oskarżenia do sądu). Zatem zebraną dokumentację przekazano do Sądu Rejonowego Kraków-Podgórze.