
Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości czy pies zamknięty w upalny dzień w samochodzie się męczy, niech dobrze przyjrzy się temu zdjęciu.
Tego pieska Straż Miejska uwolniła z jednego z aut zaparkowanych w ścisłym centrum Krakowa. Mimo, że w samochodzie szyby był lekko uchylone, pies wyglądał na wycieńczonego i ciężko dyszał.
Na miejsce została wezwana policja. Gdy patrole prowadziły na miejscu czynności zgłosiła się właścicielka psa. Zwierzak przebywał w samochodzie prawdopodobnie ponad dwie godziny.
Foto/Maciej Niemyjski – otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Straży Miejskiej