Krakowscy policjanci zadziałali błyskawicznie namierzając sprawców podczas kolejnej próby wyłudzenia pieniędzy od starszej kobiety, która – niczego nie spodziewając się – jechała z oszustami samochodem, by właśnie okazać im „pomoc”, o jaką prosili.
Starsza kobieta nie spodziewała się, że osoby którym zaufała to oszuści. Zagadnięta przez nich na ulicy i poproszona o pomoc we wskazaniu szpitala, bez wahania wsiadła z nimi do samochodu. Przejęta opowieścią napotkanych osób o chorym krewnym chciała pomóc i okazała życzliwość. Gdy podczas jazdy, rzekomo w drodze do szpitala, nieznajomi poprosili o możliwość przechowania w jej mieszkaniu komputerów, zgodziła się bez oporu, nie pytając nawet o szczegóły.
Wielkie było zdziwienie tej kobiety, gdy wysiadała przed swoim blokiem z samochodu osób, które zaangażowały ją w pomoc – wówczas na miejscu nagle pojawili się policjanci. Funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę i towarzyszącą mu kobietę, i kiedy upewnili się z kim mają do czynienia wytłumaczyli starszej osobie, że miała do czynienia z parą oszustów, która właśnie próbowała wyłudzić kolejny raz pieniądze. Chcąca pomóc starsza kobieta nie mogła uwierzyć, że niewiele brakowało, by straciła swoje oszczędności.
Miała szczęście – policjanci, rozpracowujący szajkę oszustów bezbłędnie zinterpretowali sytuację i szybko podjęli działanie. Gdy tylko zauważyli na ulicy pojazd na zagranicznych numerach rejestracyjnych, typowany przez nich do zgłaszanych wcześniej spraw wyłudzeń, a w nim odpowiadających rysopisem, kobietę i mężczyznę oraz pasażerkę – starszą osobę, od razu przystąpili do działania i ruszyli za tym samochodem.
Zatrzymane osoby to mieszkańcy Słowacji, 35 – letnia kobieta i 36 – letni mężczyzna. Obydwoje trafili do policyjnego aresztu. Policjanci komisariatu IV Policji w Krakowie, pracujący nad sprawą zebrali materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zatrzymanym zarzutów karnych – co najmniej sześciu oszustw popełnionych tą metodą, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy kolejny raz o ostrożność i rozsądek w kontaktach z nieznanymi osobami, które proszą o pomoc. Jak działają oszuści wyłudzający pieniądze metodą „na szpital”?
– zwykle pojawiają się w okolicy szpitala lub placówki medycznej i proszą zagadniętą na ulicy osobę o pomoc we wskazaniu drogi dojazdu à po to, by ta osoba wsiadła z nimi do samochodu
– w samochodzie opowiadają o szczegółach „choroby kogoś bliskiego” lub choroby kolegi/koleżanki z pracy à pojawiają się dwa warianty manipulacji :
* jeden z nich związany jest z koniecznością dokonania wymiany waluty obcej i prośbą o pomoc (może być mowa o korzystnym kursie albo o tym, że wymiana jest „na chwilę”, że po kilku dniach zgłoszą się by powtórnie zamienić pieniądze, przekazywany jest „kuferek” zamknięty na kłódkę w którym mają być pieniądze
* drugi wariant zakłada prośbę o przechowanie komputerów à po to, by osoba proszona o pomoc zaprosiła nieznane osoby do domu, tam pada prośba o pożyczenie lub wymianę pieniędzy, bywa że dochodzi także do kradzieży, gdy oszuści orientują się gdzie starsza osoba trzyma oszczędności lub cenne przedmioty.
Bądźmy ostrożni w kontakcie z obcymi osobami, nie zapraszajmy ich do swojego mieszkania, nie przekazujmy pieniędzy.