62% mieszkańców za budową linii tramwajowej

62% mieszkańców za budową linii tramwajowej

W grudniu urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu pytali mieszkańców Krakowa, czy chcą nowej linii tramwajowej na Mistrzejowice. 62% ankietowanych jest za kolejną trasą.

Konsultacje społeczne budowy linii tramwajowej na odcinku od ul. Meissnera w kierunku Mistrzejowic dały odpowiedź, że krakowianie chcą dodatkowej infrastruktury szynowej. – Mieszkańcy złożyli 212 wniosków. 133 dotyczyły jednoznacznego poparcia dla budowy linii. Tylko 25 wniosków było negatywnych – mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

W pozostałych 54 wnioskach zawarte zostały uwagi dotyczące korekty zaprezentowanej koncepcji. – 62% mieszkańców jednoznacznie popiera budowę nowej linii tramwajowej na trasie ul. Meissnera–Mistrzejowice, natomiast około 11% jest zdecydowanie przeciwnych budowie, zaś 27% waha się – podkreśla przedstawiciel miejskiej jednostki.

Tunele niezgody

Wśród uwag mieszkańców znalazł się pomysł, aby miasto zrezygnowało z budowy tunelu tramwajowego pod poziomem ronda Polsadu. Torowiska miałyby przecinać się z drogą na jednym poziomie. – Nie mogliśmy zaakceptować tego wniosku. Decydującym argumentem okazało się natężenie ruchu pojazdów samochodowych na tym skrzyżowaniu i jego znaczenie jako elementu północnej obwodnicy Krakowa – tłumaczy Pyclik.

Inny postulat mieszkańców zakładał zaprojektowanie dodatkowego tunelu. Tym razem pod rondem Młyńskim. Negatywna odpowiedź w przypadku urzędników spowodowana była istnieniem kanalizacji. – Przebiega w tym miejscu kolektor odprowadzający wody opadowe – dodaje Michał Pyclik.

Budowa w „późniejszym terminie”

Miasto w harmonogramach inwestycyjnych zakładało, że budowa trasy tramwajowej z ul. Meissnera na Mistrzejowice miała rozpocząć się w 2018 roku. Teraz okazuje się, że plany mogą pokrzyżować inne projekty transportowe, m.in. budowa torowiska na Górkę Narodową. – Jest problem, ponieważ po działaniach ZIKiT urzędnicy szykują się do rozpoczęcia budowy Trasy Łagiewnickiej wraz z linią tramwajową. Będę rozmawiał z prezydentem Majchrowskim, aby dotrzymał swoich zobowiązań – mówi dla LoveKraków.pl Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Samorządowiec apeluje, aby władze miasta poważnie potraktowały wyniki konsultacji, z których jasno wynika, że mieszkańcy chcą nowej linii tramwajowej. – Trzeba postawić pytanie, czy decydenci chcą traktować mieszkańców Prądnika Czerwonego poważnie czy też nie – dodaje Jaśkowiec. – Wierzę, że w roku 2018 lub 2019 rozpocznie się ta potrzebna dla północy Krakowa inwestycja.

Żródło lovekrakow.pl/Zikit

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności